> Uwaga! Poniższa informacja zawiera spoilery fabuły Bonda 25
Producenci bondowskiego cyklu upodobali sobie Włochy jak żaden inny kraj. Dość powiedzieć, że Daniel Craig gościł na Półwyspie Apenińskim w każdej odsłonie cyklu, za wyjątkiem Skyfall. Nie inaczej będzie i tym razem. Potwierdzają się zatem plotki, o których pisaliśmy już w lutym.
Jak zwykle w przypadku realizacji zdjęć plenerowych, nieocenionym źródłem informacji o produkcji filmu są lokalne media. Portal internetowy “Sassilive.it” twierdzi, że w położonym w południowej części Włoch (w regionie Basilicata) miasteczku Matera ekipa Bonda 25 zorganizowała aż 32 plenerowe plany zdjęciowe. Jest to o tyle interesujące miejsce, że wpisane zostało na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO z uwagi na niezwykłą architekturę, na którą składają się domy drążone w skale, a których jedynie fasady są murowane.
Bond 25 na pewno pojawi się w okolicach Sassi di Matera, czyli starego miasta. Co ciekawe, wznoszona jest tam konstrukcja hotelowego pokoju z balkonem wychodzącym na miasto. Nie jest jasne, czy jego budowa podyktowana jest tym, że plan ten zostanie zniszczony, czy też spece od location scoutingu nie znaleźli prawdziwego obiektu spełniającego wymagania scenariusza.
Ciekawostką jest też to, że nieopodal kościoła Madonna delle Vergini w Materze wybudowano amerykański cmentarz. Fani spekulują, że może to oznaczać, że Bond odwiedzi grób Vesper Lynd, choć cmentarze dedykowane określonym narodowościom raczej wskazują na nekropolie ofiar wojennych. Możliwe zatem, że lokalizacja ta nie ma głębszego kontekstu.
W samej Materze między 16 a 21 sierpnia zaplanowana była realizacja sceny pościgu samochodowego. W mieście wprowadzono bardzo restrykcyjne zakazy parkowania przy ponad dwudziestu ulicach. W scenie tej wykorzystane zostaną aston martiny DB5, ale też rolls-royce. Szacuje się, że produkcja filmu w samej tylko Materze pochłonie około 12 milionów euro, a do jego realizacji zaangażowano 400 osób.
To jednak nie jedyna włoska miejscowość, w której realizowane będą zdjęcia do Bonda 25. Z doniesień medialnych wiadomo, że filmowcy będą gościli w Craco, Marina di Pisticci (w kompleksie Riva dei Ginepri Beach Restaurant) oraz – być może – Gravina in Puglia w prowincji Bari.
[Aktualizacja] Zgodnie z ostatnimi plotkami, ekipa No Time to Die w bliżej nieokreślonej przyszłości przeniesie się do regionu Lacjum w centralnych Włoszech, gdzie podobno trwają prace nad odbudową dwóch wiosek położonych nad jeziorem nieopodal nieczynnej kopalni siarki.
|